8 czerwca 2013

Nowy GADŻET i wyzwanie :-)

Oto mój nowy zakup, z którego jestem niesamowicie dumna!


Niektórzy twierdzą, że wyrzuciłam pieniądze w błoto...
Moje małe spostrzeżenie jest takie, że jeśli tylko coś nam sprawi niesamowitą frajdę, nawet na krótki okres czasu, to bierz i kupuj! I tak oto, ten piękny sprzęcior trafił w moje ręce.

W związku z powyższym ogłaszam miesiąc wyzwania - mięśnie brzucha! 
Od dzisiaj tj. 8.06 - codziennie 4 serie po 20 podciągnięć kolan, z tymi oto pomarańczowymi obciążnikami, które widać na zdjęciach - są to półkilówki. 
Po każdym tygodniu dodaję koleją serię.

Dnia 9.07 - zdjęcia przed i po.

Zdaję sobie sprawę, że efekty niekoniecznie będą powalające, zwłaszcza, że brak czasu, praca i sesja dają się we znaki. Regularne treningi niestety nie są regularne.
Dlatego chociaż brzuch będę codziennie męczyć, bez ruszania się z domu! :)

Czy ktoś miał doświadczenie z tego typu maszyną?
Czy ktoś orientuje się czy kręgosłup jest tutaj w pełni bezpieczny?

Pozdrawiam Wszystkich :)

PS. U mnie sesja zawsze wiązała się z nadmierną konsumpcją słodyczy. Tym razem - głośno krzyczę NIE!
Książki + micha truskawek = uśmiech i nauka!



2 komentarze:

  1. Nie lubię tego ćwiczenia z podciąganiem kolan hehe

    OdpowiedzUsuń
  2. walcz ze słodyczami...:) nie daj się...chociaż Ty :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze :)